piątek, 22 maja 2015

"Walka o stołki!"


Dzisiaj chciałabym Wam krótko przedstawić tę grę:



Naprawdę polecam. Gra dla wielu osób, ja ze znajomymi się przy niej bardzo śmiałam. 
A zasady?
Zasady są proste! Po prostu trzeba ustawiać krzesełko na krzesełku, tak, aby się nie przewróciły. Jeżeli przy ruchu danego gracza krzesełka się przewrócą, to się je liczy, a ilość przewróconych krzesełek jest równa ilości punktów karnych, które idą na konto gracza (lub drużyny :))
A oto kilka zdjęć naszych "cudnych" budowli z krzeseł :D




I mój faworyt :)

Do następnego wpisu,
Amy 

wtorek, 19 maja 2015

Sen jest dla słabych, czyli o Nocy Muzeów


W nocy z 16 na 17 maja w Warszawie odbyła się "Noc Muzeów". Impreza ta polega na udostępnianiu różnych muzeów i galerii w godzinach nocnych, praktycznie za darmo czasem za drobną opłatą. Przygotowywane są też różne atrakcje jak np. koncerty czy różne warsztaty. 
Ja swoje zwiedzanie zaczęłam wraz ze znajomymi o 22:30, ale wiem, że niektórzy chodzili po muzeach już od 17.

Musicalowa zajezdnia

Naszą "wyprawę" zaczęliśmy od udania się do zajezdni tramwajowej na Mokotowie. Droga do celu zajęła nam niecałe pół godziny. W wielkim hangarze czekała na nas scena, a pod nią tłumek ludzi. Udało nam się przepchać pod samą scenę i stanąć obok naprawdę dużego głośnika. Równo o 23 na scenę wyszli aktorzy teatru ROMA, którzy zaprezentowali piosenki z różnych musicali. Bardzo mi się to podobało, niestety skończyło się po około 40 minutach.

"Cieć-cwel", czyli o gościnności warszawskiego ratusza

Następnie skierowaliśmy się do ratusza. Mojemu koledze bardzo zależało na tym, żeby "dotknąć biurka pani Hani" :) więc spieszyliśmy się, aby dojść tam jak najszybciej, gdyż ratusz otwarty było tylko do godziny 1. Pod bramę ratusza dotarliśmy za dziesięć pierwsza, jednakże - jak go ładnie określił mój znajomy :P - "cieć-cwel" stwierdził, że nie będzie otwierał  (choć nie powinno być jeszcze zamknięte) dla trzech osób (a była nas czwórka :')). 

Pan Kamiński ma nadmiar koszulek

Mimo poprzedniej konfrontacji nasze humory nie uległy zmianie, więc swe kroki skierowaliśmy do pobliskiego Teatry Kamienica.
Po pobieżnym zwiedzeniu miejsca, ruszyliśmy w kierunku stoiska wydającego koszulki. Kolejka była tak długa, że przez chwilę nawet miałam wrażenie, iż jest to główna atrakcja tego teatru.

Całą nocną wyprawę zakończyliśmy po godzinie 2:30, a ja do domu dotarłam tuż przed trzecią. Uważam, że tę noc mogę uznać za udaną i pełną wrażeń :)
W przyszłym roku też mam zamiar się wybrać na to wydarzenie.
A wy byliście na jakiejś Nocy Muzeów? Jak wrażenia?
Ps.
Jak tylko będę miała jakieś zdjęcia, to postaram się je tu wstawić :P

Pozdrowionka, Amy

Słów kilka o blogu i autorce

Cześć,
Mam na imię Agnieszka i mam 16 lat.
Lubię piłkę nożną, skoki narciarskie, a także siatkówkę :)
Jestem niska, humorzasta i czytam książki. Duuużoo książek :P
O mnie to w sumie na razie chyba tyle.
A coś o blogu?
Będzie o wszystkim i o niczym.
Mogą pojawić się posty związane z moimi wycieczkami, czy emocjami związanymi z meczem, ale mogą też być np. recenzjami ostatnio przeczytanych książek czy obejrzanych filmów. 
W skrócie - wszystkiego po trochu.

Amy